czwartek, 4 listopada 2010

Popis odchodzącej rady miasta

Odchodząca Rada Miasta Krakowa zafundowała nam wczoraj wielki finał swojej działalności: wyszła nieodpowiedzialność, głupota i brak kompetencji. Kraków od dawna czekał na plan zagospodarowania przestrzennego starego miasta, który pozwoli ochronić jego najcenniejszą część. Dwukrotnie na facebooku pisałem, jak wielkie pokładam nadzieje w tym dokumencie oraz stworzonym w centrum parku kulturowym. Pozwoliłyby rozwiązać raz na zawsze większość estetycznych problemów zabytkowego centrum. Radni po raz kolejny pokazali, że nie zależy im na interesie miasta i mieszkańców. Co chcieli udowodnić? Trudno mi dociec. Czyżby największym problemem było przyznanie, ze projekty obu dokumentów były prezydenckie?

Dzięki dodawaniu na siłę swoich „trzech groszy” przegłosowano wczoraj dokument, który nawet nie wejdzie w życie. Zostanie uchylony przez wojewodę, bo wprowadzone przez radnych poprawki były niezgodne z ustaleniami z wojewódzkim konserwatorem zabytków. I radni zostali o tym poinformowani przed głosowaniem. Zrobili po swojemu. Nie po raz pierwszy radni zrobili tak, jak uznali za stosowne, a nie tak, jak wymagał tego interes miasta. Aż się prosi, żeby przypomnieć sprawę Komisji Majątkowej, kiedy to rada nie zgodziła się, żeby Trybunał Konstytucyjny zbadał legalność działań tej komisji.

Cztery lata pokazały, że najlepiej wychodziło radzie uchwalanie uchwał intencyjnych, co oznacza, że oni wskazują problem, a prezydent jakoś go ma rozwiązać. Niestety, to trochę za mało, żeby móc rządzić miastem. Bo problemy trzeba chcieć rozwiązywać, a nie najpierw pokazywać palcem, a potem robić wszystko, żeby prezydentowi nie udało się nic w tej sprawie zrobić i - umywając ręce - zarzucić mu nieudolność. Pozwolę sobie wspomnieć również, że zadaniem rady nie jest podejmowanie rezolucji dotyczących polskiej polityki zagranicznej, co się naszym krakowskim radnym ostatnio zdarzało.

Cieszę się, że ta kadencja samorządu odchodzi już do historii. Przeraża mnie myśl, że znakomita większość ludzi, którzy przez cztery ostatnie lata zasiadali na sali obrad rady miasta, bardzo chciałaby kontynuować swoją działalność przez kolejne lata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz