Jesteśmy miastem, które nigdy w swej historii nie lubiło rewolucji i gwałtownych zmian. Wolimy małymi kroczkami dochodzić do zamierzonego celu, a jednocześnie potrafimy w ważnych sprawach zdobyć się na odważne rozwiązania i być prekursorami zmian. Zakończyliśmy cykl debat „Kraków dla pokoleń”, ale nie kończymy dyskusji o przyszłości Krakowa.
Przez trzy miesiące prowadziliśmy dyskusję – najpierw w internecie, potem też na publicznych debatach – o Krakowie, który chcemy stworzyć dla przyszłych pokoleń. Czego się dowiedzieliśmy? Przede wszystkim tego, że trudno się rozmawia o przyszłości w dalekiej perspektywie, bo wszyscy staramy się rozwiązywać bieżące problemy. Dlatego tym bardziej dziękuję wszystkim uczestnikom dyskusji, którzy podjęli się tego karkołomnego zadania.