Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wisła. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wisła. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 11 lutego 2010

Szanowni Państwo!

W ostatnich dniach w drzwiach niektórych mieszkań pojawiły się ulotki wzywające do wpłaty 1% podatku na dokończenie budowy stadionu Wisły Kraków. Ktoś podpisał je moim nazwiskiem.

Ulotki te nie są prawdziwe. Nigdy nie miałem z tym nic wspólnego. Jestem tym faktem oburzony!

A na Stadion Miejski im. Henryka Reymana (potocznie zwany stadionem Wisły), zapraszam już w lipcu. Wtedy to, drużyna spod znaku Białej Gwiazdy rozegra swój pierwszy mecz na nowo wybudowanym obiekcie.

wtorek, 26 stycznia 2010

Wczoraj odbyło się spotkanie dotyczące przygotowania stadionu Hutnika do rozgrywek ligowych. Z raportu na temat postępu prac wynika, iż zaplanowany termin ukończenia inwestycji zostanie dotrzymany, a stadion gotowy będzie do pierwszych spotkań ligowych już w lutym tego roku. Z wnioskami o licencję na rozgrywanie meczów na zmodernizowanym obiekcie wystąpią – niezależnie od siebie – trzy zainteresowane tym kluby: Wisła, Cracovia i Hutnik.

Istotną sprawą było potwierdzenie przez przedstawicieli Wisły i Cracovii chęci rozgrywania meczów na tym stadionie. Pierwszy mecz Cracovia rozegra z Legią Warszawa 27 lub 28 lutego, zaś tydzień później Wisłą zmierzy się z Arką Gdynia.

Osobnym problemem jest utrzymanie Hutnika w rozgrywkach. Niestety Zarząd Klubu oraz zarówno były jak i obecny właściciel klubu (a przypominam, że Hutnik jest spółką akcyjną), nie byli w stanie wydźwignąć Hutnika z impasu – przede wszystkim finansowego. Ale to już inna historia. O podjętych w tej sprawie działaniach i rezultatach napiszę, gdy się ona już wyjaśni.

Porozumienie dotyczące skompletowania i uaktualnienia dokumentacji projektowej dla budowy Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana podpisane zostało z jego projektantem Wojciechem Obtułowiczem w sobotę. Brak takiego porozumienia groził wstrzymaniem dalszych prac, a dzięki jego zawarciu nic już nie stoi na przeszkodzie (a przynajmniej mam taką nadzieję), by budowa stadionu Wisły trwała dalej.

środa, 20 stycznia 2010

Słów kilka na temat komentarzy, które pojawiły się pod moimi poprzednimi wpisami. Nie będę się odnosił do kwestii głosowania w nadchodzących wyborach – każdy będzie głosował jak uważa. Pominę też kwestię poziomu niektórych tekstów, z reguły anonimowych.

Więcej uwagi muszę natomiast poświęcić sprawie klubów sportowych, które wymienia Pan Bogdan Cisak. Odnoszę się kolejno:

Wawel – po latach starań, dzięki mojej aktywności i determinacji, w 2008 r. obiekty udało się skomunalizować. Niestety, przejęta od wojska infrastruktura znajduje się w katastrofalnym stanie technicznym. Komunalizacja terenów WKS Wawel umożliwia realizację niezbędnych remontów i inwestycji w oparciu o środki budżetu miasta. W tym roku planujemy położyć nową nawierzchnię tartanową, przystąpić do remontu trybuny (a dodać trzeba, że jest ona zabytkowa, co może powodować określone problemy przy realizacji prac remontowych), odbudować mur okalający kompleks obiektów oraz – w miarę posiadanych środków finansowych – zmodernizować nawierzchnię głównego boiska piłkarskiego. Zaproponowałem również rodzinie Radwańskich zajęcie się kortami Wawelu, łącznie z możliwością budowy hali tenisowej. Państwo Radwańscy wyrazili zainteresowanie moją propozycją – reszta zależy od klubu. Pragnę w tym miejscu zaznaczyć, że miasto Kraków od lat efektywnie współpracuje z WKS Wawel, m.in. przekazując co roku znaczące środki finansowe na bieżącą działalność klubu, prowadzoną w zakresie upowszechniania kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży. Podczas trwania moich dwóch kadencji, w latach 2003 – 2009, na prowadzenie zajęć sportowych klub otrzymał z budżetu miasta dotację w łącznej wysokości 1,08 mln. zł. Do końca stycznia zapadną rozstrzygnięcia dotyczące wysokości dotacji dla klubu na rok 2010.

Garbarnia – w 1998 r. jako jeden z nielicznych klubów w mieście uzyskała prawo użytkowania wieczystego gruntów i własność znajdujących się na nich obiektów. Fakt ten uniemożliwia realizację przez miasto inwestycji na tym terenie. A zatem wszelkie kwestie związane z realizacją na tym terenie inwestycji sportowych musi podejmować zarząd klubu. Podobnie, jak w przypadku WKS Wawel, również RKS Garbarnia otrzymuje od miasta wsparcie finansowe na prowadzenie zajęć sportowych z dziećmi i młodzieżą. W latach 2003 – 2009 kwota dotacji na ten cel dla klubu wyniosła łącznie 318,4 tys. zł.

Hutnik - aktualna sytuacja organizacyjna klubu jest bardzo trudna. Hutnik jest autonomiczną sportową spółką akcyjną, w której bieżącą działalność oraz w podejmowane przez zarząd i Radę Nadzorczą decyzje miasto nie może ingerować. W czasie trwania mojej kadencji przekazywane są z budżetu miasta znaczne środki finansowe na rozbudowę obiektu (m.in. sztuczne oświetlenie stadionu, modernizacja trybun, wykonanie podgrzewanej płyty boiska, budowa pełnowymiarowego boiska piłkarskiego o nawierzchni syntetycznej wraz z oświetleniem, budowa krytego boiska wielofunkcyjnego o nawierzchni syntetycznej). Poprzez działające i współpracujące ze spółką Stowarzyszenie Pomocy Młodym Talentom Sportowym Hutnik Kraków, miasto każdego roku przekazuje także środki finansowe, które wykorzystywane są na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży. W latach 2003 – 2009 klub otrzymał na ten cel z budżetu miasta łączną kwotę 392,0 tys. zł. W roku 2004 miasto udzieliło także spółce pożyczki finansowej w wysokości 80 tys. zł, z której spłatą klub zalega.

Zaznaczam, że kluby sportowe to dobrowolne, samorządne stowarzyszenia lub spółki, samodzielnie określające swoje cele, programy działania i struktury organizacyjne, których działania miasto wspiera, ale nie może w nie ingerować.

Trzeba też podkreślić, że w okresie sprawowania przeze mnie urzędu Prezydenta Miasta Krakowa wydatki na kulturę fizyczną w latach 2003 – 2009 wzrosły od poziomu 1,45% do 5,72% ogółu wydatków budżetowych, osiągając w roku 2009 łączną wartość 203,28 mln. zł. Znaczącą pozycję w tych wydatkach stanowią środki przeznaczone na realizację zadań inwestycyjnych w ramach rozwoju krakowskiej bazy sportowej. Oprócz już wymienionych, oraz inwestycji o znaczeniu strategicznym dla miasta (stadiony piłkarskie i hala widowiskowo-sportowa), szczególną uwagę chciałbym zwrócić na następujące przedsięwzięcia:

  • budowa kompleksu rekreacyjno-sportowego przy Torze Kajakarstwa Górskiego w Krakowie,
  • ośrodek sportowo-rekreacyjny "Kurdwanów Nowy”,
  • budowa Centrum Aktywnego Wypoczynku na stadionie KS "Borek",
  • budowa Młodzieżowego Centrum Sportu i Edukacji w Nowej Hucie,
  • rozbudowa przystani żeglarskiej przy akwenie Bagry Wielkie,
  • modernizacja zespołu basenów kąpielowych KS Clepardia,
  • modernizacja sztucznego lodowiska przy ul. Siedleckiego,
  • modernizacja obiektów sportowych przy ul. Bulwarowej,
  • dokończenie budowy hali sportowej KS Prądniczanka,
  • budowa obiektów KS Grzegórzecki,
  • budowa osiedlowych boisk wielofunkcyjnych,
  • rozbudowa budynku sportowo-socjalnego OSKF Pogoń Skotniki,
  • modernizacja obiektów KS Grębałowianka,
  • modernizacja obiektów KS Wanda,
  • modernizacja obiektów sportowych KS Orzeł,

i szereg innych obiektów przy klubach sportowych.

By zakończyć tę kwestię, chcę wyraźnie podkreślić, że nigdy nikt w Krakowie nie przeznaczył na infrastrukturę sportową takich kwot, jakie przekazane zostały podczas mojej prezydentury. A proszę mieć także na uwadze, że prócz obiektów sportowych mamy również szkoły, szpitale, domy pomocy społecznej i inne, na które także przeznaczać trzeba znaczne środki. Z tego powodu często stawiane mi są zarzuty, że zamiast wydawać pieniądze na stadiony powinienem je przeznaczyć na coś innego.

Proszę więc o trochę rozsądku.

P.S.

Kwestia dla niektórych mniej istotna, ale podnoszona w komentarzach: flaga Cracovii (a raczej jej miniaturka), stojąca na moim biurku, jest prezentem od klubu z okazji jego 100-lecia.

Flaga Wisły nie zdobi mojego biurka tylko dlatego, że w przeciwieństwie do Cracovii, klub takowej nigdy mi nie wręczył.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Wrócę jeszcze do problemu relacji z kibicami Wisły albowiem prasa nieprecyzyjnie przedstawiła kwestię spotkania, do którego zresztą nie doszło. Otóż miało się ono odbyć z inicjatywy prezesa Ludwika MięttyMikołajewicza. Zaproponowałem termin, który został potwierdzony przez prezesa Klubu Kibica wraz ze stwierdzeniem, że przyjdzie ze swoim zastępcą. Okazało się, że na niedzielnym spotkaniu z członkami Klubu zabroniono im tego, a więc na poniedziałkowe spotkanie nie przyszli. Wypadało choćby zawiadomić i je odwołać. Ale nie będę tego komentował, podobnie jak i wydanego oświadczenia. Osobiście sprawę uważam za zamkniętą i nie zamierzam do niej wracać.

By pozostać przy Wiśle – w piątek otrzymałem pismo od prezesa TS Wisła, w którym deklaruje on wstępną chęć oddania części działki przeznaczonej pod budowę hali „ponownie we władanie komunalne”. Wniosek taki musi jednak sformułować wale zebranie TS Wisła, które będzie miało miejsce około 10 lutego. Jeżeli okaże się, że po takiej zmianie władze województwa uznają gminę za beneficjenta 8 milionów euro przeznaczonych na budowę hali, będzie można podjąć odpowiednie działania.

Podczas roboczego spotkania w sprawie stadionu potwierdzona została możliwa data rozegrania pierwszego meczu – 13 lub 14 lipca 2010.

W czwartek zaś podpisałem wraz z profesorem Filipiakiem umowę przedwstępną na użytkowanie stadionu Cracovii. Warunki finansowe są identyczne jak te zawarte z Wisłą.