piątek, 5 lutego 2010

W piątek, jak co roku, spotkałem się z profesorami mianowanymi w roku poprzednim. Nominacji było siedemdziesiąt pięć, choć tak naprawdę należałoby dołożyć do tej liczby dalsze dwadzieścia jeden osób, którym akty nominacyjne prezydent podpisał 30 grudnia, ale którzy oficjalnie nie zostali o tym zawiadomieni, a samych nominacji jeszcze im nie wręczono. Spotkania odbywają się zawsze w styczniu i mają na celu wzajemne poznanie się i integrację środowiska. W tym roku na spotkaniu dominowali przedstawiciele nauk ścisłych. Tradycje Krakowa jako ośrodka naukowego liczącego się nie tylko w kraju ale i na świecie są powszechnie znane. Stąd też podstawowe założenia strategii naszego miasta ściśle związane są z rozwojem potencjału naukowego. Decyduje on bowiem o popularności inwestycyjnej Krakowa, stwarza warunki dla rozwoju innowacyjnej gospodarki, sektora wysokich technologii i usług specjalistycznych. Sukcesy Krakowa nie byłyby możliwe bez współpracy z krakowskimi uczelniami. To właśnie przy zaangażowaniu środowisk naukowych rodzą się przedsięwzięcia o istotnym znaczeniu dla umacniania rangi Krakowa jako centrum kultury i sztuki, ośrodka międzynarodowych spotkań i konferencji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz