piątek, 24 października 2014

Wyborczy kamień filozoficzny

Okres kampanii to czas cudów, podczas którego padają różnorakie czarodziejskie recepty na „uzdrowienie” Krakowa. Kiedy jednak przyjrzymy się deklaracjom wyborczym okaże się, iż kampania przypomina raczej zjazd alchemików opowiadających o tym jak stworzyć zamieniający wszystko w złoto kamień filozoficzny. Sądzę bowiem, iż bez takiego kamienia filozoficznego kandydaci ci nie są w stanie choćby w ułamku zrealizować swoich obietnic.
Oto Pan Gibała z właściwą dla siebie szczodrością zawyrokował, iż wybuduje kanał ulgi za miliard złotych. Pomijając fakt, iż jego wyliczenia są dalece niedoszacowane, warto zauważyć, iż chce, aby inwestycja ta została zrealizowana w ramach rządowego „Programu ochrony przed powodzią dorzecza Górnej Wisły”.

czwartek, 9 października 2014

Dyktator od remontu drogi?

Politykom partyjnym bardzo często wydaję się, iż obiegowa znajomość niektórych pojęć upoważnia ich do wypowiadania się o nich w tonie fachowości i profesjonalizmu. Oczywiście jest to ton złudny i fałszywy.
Kilka dni temu działacze Prawa i Sprawiedliwości z posłem Ryszardem Terleckim na czele ogłosili, iż kadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast musi zostać ograniczona do jednokrotnej możliwości uzyskania reelekcji. Nawet, jeżeli pomysł ten spotkałby się z akceptacją Parlamentu RP, to zgodnie z zasadą, że prawo nie działa wstecz nie wpłynie on na moją misję samorządową. Zatem mam ten komfort, iż pisząc te słowa nie występuję we swoim imieniu, lecz w imieniu tak sponiewieranego zdrowego rozsądku.